Aktualności

10-04-2009Nagroda dla Fabryki Mebli Szynaka za inwestycję roku 2008 w przemyśle drzewnym

Fot. J.Bekas - Inwestycja...
Fot. J.Bekas - Nowe centra...
Jan Szynaka odbiera nagrodę...
- W meblarstwie liczy się przede wszystkim innowacyjność. O jakości już się nie mówi, bo jest sprawą oczywistą, by móc na europejskim rynku konkurować - powiedział Jan Szynaka, odbierając statuetkę Polwood za inwestycję roku 2008 w przemyśle drzewnym.

Fabryka mebli Szynaka w Nowym mieście Lubawskim, która rozpoczęła pracę pod koniec ubiegłego roku, zdaniem Kapituły Konkursowej Polwood zasłużyla na miano „Inwestycji roku 2008 w przemyśle drzewnym”. 

 


- Koszt budowy nowej hali i jej wyposażenia przekroczył 50 mln zł – mówi Jan Szynaka. – Może to i dużo, ale chciałbym zaznaczyć, że wielkość obrotów, jakie zamierzamy osiągnąć w tej fabryce zostanie uzyskane o połowę mniejszym kosztem zatrudnienia niż w innych zakładach właśnie dlatego, że funkcjonują w niej bardzo nowoczesne rozwiązania z zakresu technologii i organizacji pracy.

Jeszcze w trakcie trwania budowy nowej fabryki firma Szynaka przejęła upadłe zakłady z grupy Schieder: MMI Logo w Iławie oraz MMI Interline. Udało im się zawrzeć umowę partnerską z grupą IKEA.



- Inwestycja w Nowym Mieście Lubawskim  była ukierunkowana właśnie intensywną współpracy z Ikeą – tłumaczy Jan Szynaka. – Żeby rozwijać pozycję musi być rybek zbytu dla wyrobów, dlatego ubiegły roku rozpoczęliśmy wręcz agresywną promocję naszych wyrobów nie tylko w Polsce, ale także na rynkach europejskich. Ustaliliśmy, że musimy agresywnie działać, by nie musieć redukować zatrudnienia w zakładach pracy. Na razie się nam to udaje ale jest wielka,wielka niepewność.

Firma Szynaka to obecnie sześciu fabryk, w których zatrudnionych jest przeszło 2300 pracowników. Fabryka produkuje meble w większości na eksport i pomimo obecnego osłabienia w wynikach eksportu polskich mebli, jej właściciel pozostaje optymistą.



- Myślę, że siła eksportu przemysłu meblarskiego, który był wielką podporą polskiego eksportu jeszcze wróci – mówił Jan Szynaka podczas gali wręczenia nagrody Polwood.

 


Największą niewiadomą pozostaje obecnie rynek niemiecki, na który dotychczas trafiało aż 40 proc. polskich mebli.


- Niemcy boją się drugiego dna kryzysu twierdząc, że nadejdzie on z krajów wschodnich – mówi Szynaka. - Nasz kraj wrzuca się do jednego worka z  Ukrainą, Rumunią i  Węgrami, ale my pokazujemy, że nasza gospodarka nie jest jeszcze taka zła.

 

Zdaniem przedsiębiorcy siła polskiego meblarstwa musi pozostać innowacyjność oraz jakość, również ta wzornicza.

- Brakuje w Polsce dobrych projektantów i projektów, którymi możnaby się chwalić na europejskich rynkach, a trzeba pokazywać dużo nowych, ciekawych pomysłów, nowych rozwiązań, nowych produktów, co staramy się robić przede wszystkim na rynku niemieckim – mówił.

 


Nominowani do nagrody Polwood 2009

Fabryka Mebli Szynaka - w Nowym Mieście Lubawskim to nowopowstały zakład o powierzchni ponad 15 tysięcy m2 zbudowano nakładem 21 mln zł. W ramach inwestycji zbudowano hale produkcyjno-magazynowe wyposażone w nowoczesne technologie produkcji mebli, budynek socjalno-biurowy oraz kotłownię i trafostację. Grupa Szynaka stała się jedna z najbardziej dynamicznych firm meblowych z własną siecią handlową.

 

 

Elita  z Sztumskiego Pola -  w 2008 r. zakupiła nowoczesną linię lakierniczą firmy Cefla podnosząc znacznie jakość produkowanych w fabryce mebli łazienkowych. Park maszynowy firmy doposażono również we włoskie obrabiarki do formatyzowania płyt, szlifowania powierzchni czy frezowania krawędzi. Firma skorzystała z unijnych dotacji na przeprowadzenie inwestycji.

 

 

Poltarex - z początkiem 2008 r. uruchomił w tartaku w Bielsku Pomorskim w nowoczesną linię przetarcia Söderhamn Eriksson oraz nową linię do manipulacji i sortowania surowca firmy Drevostroj, dzięki czemu średnia wydajność manipulowanego drewna wzrosła o około 30 proc. Gdy w ciąg produkcyjny zostanie włączona wielopiła, produkcja tarcicy w zmodernizowanym tartaku osiągnie poziom nawet 150 tys. m3 rocznie w systemie pracy dwuzmianowej.

 

 

Tartak Płociczno - pod koniec roku 2008 oddał do użytku nowoczesną, choć używaną, sprowadzoną ze Szwecji linię do przetarcia drewna tartacznego SÖDERHAMN  Eriksson. Instalacja nowej linii w Tartaku Płociczno pozwoliła ponadsześciokrotnie zwiększyć efektywność przetarcia, do 75 tysięcy m3 na zmianę, przy redukcji obsługi o ponad połowę. Linia składa się z dwóch zestawów pilarek taśmowych: do pryzmowania oraz do przetarcia pryzmy i jest pierwszą tak skonfigurowaną linią w Polsce.

 

 

Tartak i Zakład Stolarski Janina i Wacław Witkowscy - w 2008 r. zakupił wózek Baljer&Zembrot do manipulacji surowca, posiadający kieszeniowy sterownik kłód ESTEREL-a. Zainwestował także w automatyczną obrzynarkę EWD sprzężoną z sortownikiem kieszeniowym desek bocznych i rębakiem odpadów oraz w energooszczędny filtr workowy. Zakupiono również licencję, maszyny i oprogramowanie do produkcji konstrukcji dachowych łączonych płytką wielokolcową.

 

 

Tartak Import-Export Jerzy Abramczyk - w lipcu 2008 r. uruchomił nową linię przetarcia kłód mało- i średniowymiarowych firmy Storti, którą dostarczyła firma Teknika. Łączny koszt inwestycji wyniósł ponad 2,5 mln zł i objął także instalację odciągową, która była projektowana i instalowana przez firmę ISOwent. Dzięki nowym inwestycjom i uruchomieniu linii przetarcia kłód średniowymiarowych tartak osiągnął możliwości przerobu 100 000 m3 drewna rocznie.

 

 

 „TOR-PAL” - w 2008 r. zainwestował w automatyczną linię do produkcji palet oraz dwie automatyczne linie do pozycjonowania elementów do produkcji palet. Dzięki wcześniejszym i obecnym inwestycjom w firmie nastąpiła poprawa w zakresie logistyki i kosztów wytwarzania, w tym optymalizację zatrudnienia. W 2008 r. obniżono zatrudnienie przy produkcji drzewnej o 20 proc. zachowując przy tym ten sam poziom produkcji.

Pozbud T&R zbudował w Słonawach nową halę produkcyjną oraz zainstalował jako pierwszy w Polsce zautomatyzowaną linię przelotową do produkcji okien firmy Weinig. Łączna wartośc inwestycji to ponad 2 mln euro. W skład linii wchodzą m.in. strugarka Unimat, wiertarki Unirex, czopiarka Unitec oraz profilarki Univar. Nowa linia pozwoli zwiększyć moce produkcyjne okien drewnianych fabryki do 4 000 m2 na miesiąc na zmianę.

 

 

Fabryka Okien DAKO - wzbogaciła w ubiegłym roku swój park maszynowy w automatyczną linię włoskiej firmy SAC pozwalającą na wdrożenie do produkcji nowoczesnych rozwiązań konstrukcyjnych, automatyczną lakiernię firmy VERTEK stosującą nowatorską metodę suszenia za pomocą płyty nagrzewającej oraz centrum obróbcze CNC firmy UNITEAM. Teraz fabryka okien DAKO może produkować drewnianą stolarkę otworową w pełnym asortymencie, nawet o bardzo wyszukanych kształtach.

 

 www.wydawnictwoinwestor.pl

 

wstecz
Copyright © 2004-2016 tartaki.com.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu.